Londyński Sąd Najwyższy wydał 4 listopada niejednoznaczną decyzję w sporze o prawa autorskie pomiędzy Getty Images a Stability AI, a orzeczenie zapewniło obu stronom częściowe zwycięstwo.

Wyrok pozostawia podstawowe kwestie prawne dotyczące szkolenia sztucznej inteligencji na danych chronionych prawem autorskim w dużej mierze nierozstrzygnięte w przypadku Wielkiej Brytanii.

W londyńskim sądzie sędzia stwierdził, że model Stability AI nie łamał prawa autorskiego, ponieważ szkolenie odbyło się poza granicami kraju.

Sąd stwierdził jednak, że Stability AI rzeczywiście naruszyła znaki towarowe Getty, generując obrazy ze znakiem wodnym. Odkrycie to wywiera znaczną presję na rząd Wielkiej Brytanii, aby stworzył jasne zasady dla szybko rozwijającej się branży sztucznej inteligencji. 

Zwycięstwo jurysdykcyjne na rzecz stabilności sztucznej inteligencji w zakresie podstawowych roszczeń dotyczących praw autorskich

W orzeczeniu mającym istotne konsekwencje dla branży sztucznej inteligencji sąd stanął po stronie Stability AI w podstawowej kwestii dotyczącej praw autorskich. Sędzia Joanna Smith stwierdziła, że ​​model sztucznej inteligencji Stable Diffusion nie stanowi „kopii naruszającej prawa” pracy Getty’ego.

Jej wyrok opierał się na kluczowym punkcie jurysdykcyjnym: Getty musiała wycofać swoje pierwotne roszczenie dotyczące praw autorskich, ponieważ nie było dowodów, że szkolenie w zakresie sztucznej inteligencji odbyło się w Wielkiej Brytanii.

Na taki wynik zapowiadała strategiczna zmiana w połowie procesu. Getty Images wycofała swoje główne roszczenia dotyczące praw autorskich w czerwcu, co określiła jako „pragmatyczną decyzję” po zapoznaniu się z zeznaniami.

To założenie zawęziło sprawę, oddalając ją od bezpośredniego kwestionowania legalności samego szkolenia w zakresie sztucznej inteligencji. Zamiast tego skupił się na bardziej szczegółowej teorii wtórnego naruszenia, argumentując, że modelem był „artykuł naruszający prawo” nielegalnie importowany do Wielkiej Brytanii.

Ostatecznie sąd odrzucił to wtórne naruszenie twierdzić. Sędzia Joanna Smith stwierdziła:

„Chociaż model sztucznej inteligencji, taki jak Stable Diffusion, można opisać (w uproszczeniu) jako narzędzie umożliwiające użytkownikom generowanie obrazów, nie jest to pełny opis.

Jak zgodzili się eksperci w Podstawie technicznej, Stable Diffusion to system uczenia maszynowego, którego podstawowa funkcja wywodzi się w dużej mierze z wzorców uczenia się z wyselekcjonowanego zbioru danych szkoleniowych. Jego ostateczna funkcja nie jest w całości bezpośrednio kontrolowana przez inżynierów, którzy projektowali to, ale duża część jego funkcjonalności jest pośrednio kontrolowana poprzez dane uczące.

Wagi modelu są uczone z danych uczących i to właśnie wagi modelu kontrolują funkcjonalność sieci. Chociaż proces wnioskowania nie wymaga wykorzystania danych uczących, wyniki generowane podczas wnioskowania będą (przynajmniej pośrednio) funkcją tych danych uczących.

Zatem, zgodnie z opinią Ekspertów, generowanie znaków wodnych* przez Model „jest konieczne”. z faktem, że model został wytrenowany na pewnej liczbie obrazów zawierających ten widoczny znak wodny. Za to odpowiada Dział Stabilności. 

Stabilna sztuczna inteligencja z zadowoleniem przyjęła decyzję dotyczącą głównego zagadnienia tej sprawy. Christian Dowell, główny radca prawny firmy, powiedział: „Jesteśmy zadowoleni z orzeczenia sądu w sprawie pozostałych roszczeń w tej sprawie.”

Orzeczenie stanowi pewną ulgę dla twórców sztucznej inteligencji, których procesy szkoleniowe są prowadzone poza zasięgiem prawa Wielkiej Brytanii, podkreślając potencjalną lukę w obecnych zabezpieczeniach praw autorskich.

Getty zabezpiecza kluczową wygraną w sprawie naruszenia praw do znaków towarowych

Podczas gdy stabilność sztucznej inteligencji skutecznie się obroniła przeciwko głównemu zarzutowi dotyczącemu praw autorskich Getty Images odniosło decydujące zwycięstwo na gruncie własności intelektualnej. Sąd uznał, że Stability AI ponosi odpowiedzialność za naruszenie znaku towarowego, gdy jej model produkuje obrazy opatrzone znakiem wodnym Getty Images. C

Co najważniejsze, sędzia uznał za odpowiedzialnego za naruszenie dostawcę modelu, a nie użytkownika końcowego, który wprowadził monit.

W swojej oficjalnej odpowiedzi firma Getty Images pochwaliła tę część wyroku. Firma stwierdziła: „Dzisiejsze orzeczenie potwierdza, że ​​włączenie przez Stable Diffusion znaków towarowych Getty Images do wyników generowanych przez sztuczną inteligencję naruszyło te znaki towarowe.”

To ustalenie ustanawia potężny precedens, nakładając na firmy zajmujące się sztuczną inteligencją obowiązek kontrolowania wyników swoich modeli i zapobiegania nieuprawnionemu używaniu chronionych marek.

Ta walka prawna jest częścią szerszej strategii firmy Getty „kija i marchewki”. Firma nie jest przeciwna sztucznej inteligencji; opracowała własne narzędzie „Generative AI by Getty Images” szkolące wyłącznie w oparciu o własne licencjonowane treści z modelem wynagrodzenia dla artystów.

Podpisała także umowy licencyjne z firmami takimi jak Perplexity AI, sygnalizując jasną ścieżkę dla firm gotowych płacić za treści.

Kluczowe ustalenie sądu potwierdziło, że dzieła Getty’ego chronione prawem autorskim zostały wykorzystane do szkolenia Stable Diffusion.

Mimo to nie doprowadziło do wydania orzeczenia w sprawie naruszenia praw autorskich ze względu na jurysdykcję, potwierdza podstawowe twierdzenie Getty, że jego treść została usunięta bez licencji.

Getty potwierdził, że wykorzysta te ustalenia faktyczne do swojego toczącego się i znacznie większego pozwu w Stanach Zjednoczonych, w którym domaga się odszkodowania w wysokości do 1,7 miliarda dolarów.

Złamane orzeczenie wzmacnia wezwania rządu Wielkiej Brytanii do przyjęcia legislacji w tej sprawie AI

Dla twórców i posiadaczy praw w całej Wielkiej Brytanii werdykt jest mieszanym i niepokojącym sygnałem. Podkreśla potencjalną lukę, w ramach której modele sztucznej inteligencji można szkolić na treściach tworzonych w Wielkiej Brytanii, pod warunkiem że przetwarzanie odbywa się gdzie indziej.

Eksperci prawni szybko wskazali niedociągnięcia istniejącego prawa. Rebecca Newman, dyrektor prawna w Addleshaw Goddard, ostrzegła: „… brytyjski system praw autorskich nie jest wystarczająco silny, aby chronić swoich twórców”.

Sprawa rozpoczęła się od tego, że prawnicy Getty’ego określili ją jako „dzień rozliczenia z takim podejściem” dla firm zajmujących się sztuczną inteligencją, które bez pozwolenia wykorzystują dzieła chronione prawem autorskim.

Teraz niejednoznaczna decyzja podkreśla trudności w zastosowaniu starych przepisów do nowych technologii. Taka dwuznaczność prawna skłoniła wszystkie strony debaty do ponownego wezwania do podjęcia działań legislacyjnych.

Z politycznego punktu widzenia klimat Wielkiej Brytanii jest już napięty w tej kwestii. Na początku roku, gdy rozpoczął się przełomowy pozew dotyczący praw autorskich w Wielkiej Brytanii, setki kreatywnych liderów nalegało, aby rząd nakazał firmom zajmującym się sztuczną inteligencją przejrzystość w zakresie ich danych szkoleniowych.

W obliczu wstrzymania wysiłków legislacyjnych decyzja Wysokiego Trybunału stała się jeszcze bardziej krytyczna. Getty wykorzystuje swoje częściowe zwycięstwo, aby naciskać na zmiany systemowe.

W swoim oświadczeniu Getty nalegał: „Wzywamy rządy, w tym Wielką Brytanię, do ustanowienia silniejszych zasad przejrzystości, które są niezbędne, aby zapobiec kosztownym bataliom prawnym i umożliwić twórcom ochronę ich praw”.

Orzeczenie skutecznie przekazuje pałeczkę prawodawcom, którzy obecnie stoją przed rosnącą presją, aby określić granice prawne brytyjskiego przemysłu sztucznej inteligencji, zanim nadejdzie kolejna przełomowa sprawa.

Categories: IT Info