W obliczu rzadkiego buntu własnej partii prezydent Donald Trump utknął w martwym punkcie kontrowersyjnego dekretu, który miał na celu uchylenie stanowych przepisów dotyczących bezpieczeństwa sztucznej inteligencji, zamiast tego skierował się w stronę inicjatywy naukowej zwanej „Misją Genesis”.
Reakcja ze strony sojuszników MAGA, takich jak gubernator Florydy Ron DeSantis, zmusiła do odwrotu, uznając projekt planu za zdradę suwerenności państwa. Administracja, która pierwotnie miała wzmocnić federalną „grupę zadaniową ds. sporów dotyczących sztucznej inteligencji”, na razie po cichu odłożyła to rozwiązanie.
Pomimo przerwy groźba wstrzymania finansowania łączy szerokopasmowych w wysokości 42,5 miliarda dolarów pozostaje aktualna. Demokraci w Izbie Reprezentantów formalnie zakwestionowali legalność wykorzystania programu Broadband Equity, Access and Deployment (BEAD) do egzekwowania deregulacji.
Bunt prawicy
Złamanie wraz ze zwykłymi sojusznikami administracji kluczowe osobistości Partii Republikańskiej publicznie zaatakowały próbę Białego Domu obejścia władzy państwowej. Projekt rozporządzenia wykonawczego, który wyciekł, ujawnia zamiar administracji utworzenia „grupy zadaniowej ds. sporów dotyczących sztucznej inteligencji” w Departamencie Sprawiedliwości.
Jej jedyny mandat polegał na kwestionowaniu stanowych przepisów dotyczących sztucznej inteligencji ze względów konstytucyjnych, ze szczególnym uwzględnieniem mandatów Kalifornii w zakresie bezpieczeństwa. David Sacks, nowo mianowany „Specjalny doradca ds. sztucznej inteligencji i kryptowalut”, został wyznaczony na kluczowego konsultanta tej ofensywy prawnej.
Projekt zarządzenia wykonawczego w sprawie wywłaszczenia sztucznej inteligencji z 19 września 2025 r. — ELIMINACJA PRZESZKAŻANIA POLITYKI KRAJOWEJ PRZEZ PRAWO PAŃSTWA
Gubernator Florydy Ron DeSantis poprowadził oskarżenie przeciwko tej propozycji, uznając obejście federalne za bezpośrednią zdradę konserwatywnych zasad. Argumentował, że „pozbawienie stanów jurysdykcji w zakresie regulowania sztucznej inteligencji stanowi dotację dla Big Tech i uniemożliwi państwom ochronę przed cenzurą wypowiedzi politycznych w Internecie, drapieżnymi aplikacjami skierowanymi do dzieci i naruszeniami praw własności intelektualnej”.
Senator Josh Hawley (R-MO) powtórzyła tę opinię, łącząc zmianę polityki bezpośrednio z wpływem darczyńców z uwagą, że „pokazuje, co potrafią pieniądze”. Gubernator Arkansas Sarah Huckabee Sanders przyłączyła się do sprzeciwu i nalegając, aby prezydent nie „cofał się” w kwestii ochrony społeczności.
Wewnętrzne źródła Białego Domu sugerują, że zarządzenie zostało wycofane z harmonogramu podpisywania z powodu nieoczekiwanych tarć ze strony populisty base.
Doradca ds. polityki technologicznej blisko Białego Domu, opisał przeprowadzkę do The Verge nie jako zwykłą zmianę polityki, ale jako konsolidację władzy Sacksa, zauważając: „Nie chcę tego mówić to przejęcie władzy. To zbyt mocne określenie, ale zdecydowanie jest to swego rodzaju konsolidacja jego władzy.”
Oś obrotu „Genesis”
Zamiast wymuszać konfrontację, prezydent Trump podpisał Rozporządzenie wykonawcze „Misja Genesis” z 24 listopada. To alternatywne zarządzenie skupia się całkowicie na wykorzystaniu sztucznej inteligencji do „odkryć naukowych”, dominacji w dziedzinie energii i bezpieczeństwa narodowego.
Nakazuje Departamentowi Energii zbudowanie „zintegrowanej platformy sztucznej inteligencji” z wykorzystaniem federalnych zbiorów danych, całkowicie unikając języka regulacyjnego. Podkreślając „amerykańskie bezpieczeństwo narodowe i gospodarcze”, w tekście unika się wzmianki o stanowych zespołach zadaniowych ds. wywłaszczenia lub rozstrzygania sporów. Zgodnie z tekstem:
„To zamówienie uruchamia „Misję Genesis” jako wyspecjalizowany, skoordynowany wysiłek krajowy mający na celu zapoczątkowanie nowej ery innowacji i odkryć wspomaganych sztuczną inteligencją, które mogą rozwiązać najtrudniejsze problemy tego stulecia.”
W dokumencie szczegółowo opisano techniczny zakres tej inicjatywy:
„Misja Genesis zbuduje zintegrowaną platformę sztucznej inteligencji do wykorzystania federalnych zbiorów danych naukowych — największego na świecie zbioru takich zbiorów danych, opracowanego ponad dziesięcioleci inwestycji federalnych — w szkolenie podstawowych modeli naukowych i tworzenie agentów sztucznej inteligencji do testowania nowych hipotez, automatyzacji procesów badawczych i przyspieszania przełomowych odkryć naukowych.”
Przenosząc nacisk na naukę i energię, administracja unika bezpośredniego konfliktu z gubernatorami stanów, jednocześnie podtrzymując narrację o „dominacji sztucznej inteligencji”. Zarządzenie nakłada obowiązek przeprowadzenia 90-dniowego przeglądu w celu zidentyfikowania federalnych zasobów obliczeniowych dostępnych dla misji.
Wzywa także do utworzenia „agentów sztucznej inteligencji” w celu automatyzacji procesów badawczych, co jest celem mniej naładowanym politycznie niż uchylenie przepisów stanowych. Jest to zgodne z podobnymi wysiłkami deregulacyjnymi obserwowanymi na całym świecie, ale pozwala uniknąć bezpośredniej kolizji z konstytucją zaproponowanej w projekcie rozporządzenia.
Zakładnik o wartości 42,5 miliarda dolarów
W centrum kontrowersji leży próba wykorzystania przez administrację funduszy na infrastrukturę w celu egzekwowania polityki technologicznej. Pomimo zawieszenia nakazu wykupu groźba wstrzymania funduszy pozostaje krytycznym punktem spornym.
Projekt nakazu, wyraźnie proponując wstrzymanie funduszy, dotyczył wartego 42,5 miliarda dolarów programu Broadband Equity, Access and Deployment (BEAD). Stany, w których obowiązują „uciążliwe” przepisy dotyczące sztucznej inteligencji, zostaną uznane za niekwalifikujące się do funduszy niezwiązanych z rozmieszczeniem w ramach tego programu.
Demokraci Izby Reprezentantów pod przewodnictwem Franka Pallone Jr. przesłali formalne pismo z żądaniem do Krajowej Administracji Telekomunikacji i Informacji (NTIA).
Twierdzą, że konfiskata przyznanych funduszy narusza dwupartyjną ustawę o infrastrukturze i ustawę o kontroli konfiskat. W liście do zastępcy sekretarza Arielle Roth prawodawcy stwierdzili:
„Nacisk na najtańszy koszt początkowy, wykorzystywanie nieudokumentowanego i arbitralnego zestawu kosztów przypadających na lokalizację w całym stanie w stosunku do bardziej wiarygodnych wskaźników, takich jak prędkość, przepustowość, skalowalność i koszt w całym okresie życia technologii, jest nie tylko naruszeniem dwustronnej ustawy o infrastrukturze, ale także stawia program Trump BEAD na trajektorii powtórzenia domyślnych ustawień RDOF i niewykonane zobowiązania, ostatecznie pozostawiając społeczności – głównie wiejskie – pozbawione połączenia.”
11-25-25-letter-to-ntia-re-bead-final
W piśmie żądającym uwolnienia wszystkich przyznanych środków nalega się, aby państwa otrzymały wsparcie niezależnie od prowadzonej polityki. Demokraci podkreślają, że prawo wymaga priorytetowego traktowania „szybkości, opóźnień i niezawodności”, a nie deregulacji.
Krytycy postrzegają zagrożenie finansowe jako bezprecedensowe wykorzystanie niepowiązanych dotacji na infrastrukturę w celu egzekwowania polityki technologicznej. Strategia ta odzwierciedla taktykę opisaną w początkowych groźbach finansowych, które jako pierwsze wzbudziły alarm w związku z gotowością administracji do wykorzystania federalnych środków finansowych w celu obejścia ustawodawstwa stanowego.