W czwartek car Białego Domu zajmujący się sztuczną inteligencją, David Sacks, zdecydowanie odrzucił jakąkolwiek możliwość federalnego wsparcia dla firm zajmujących się sztuczną inteligencją.

Jego oświadczenie było następstwem kontrowersyjnych uwag poczynionych zaledwie dzień wcześniej przez dyrektor finansową OpenAI Sarah Friar. W środę podczas wydarzenia w dzienniku Wall Street Journal Friar zasugerował, że gigant sztucznej inteligencji może potrzebować federalnego „zabezpieczenia”, aby pomóc w sfinansowaniu ogromnych wydatków na infrastrukturę.

Komentarz wywołał natychmiastową reakcję, co skłoniło Friar do szybkiego wycofania swoich słów na LinkedIn, twierdząc, że „zaciemniła sprawę”. Szybka odpowiedź Sacksa podkreśla zdecydowane stanowisko administracji przeciwko wykorzystywaniu funduszy publicznych do wspierania prywatnych przedsięwzięć wysokiego ryzyka w dynamicznie rozwijającym się sektorze sztucznej inteligencji.

Komentarz dotyczący „federalnego zabezpieczenia” wywołuje burzę

Podczas wydarzenia Wall Street Journal Tech Live dyrektor finansowa OpenAI Sarah Friar zaproponowała, aby firma badała ekosystem banków, private equity i federalną „zabezpieczenie” lub „gwarancję” finansowania jej kolosalnych inwestycji w zaawansowane chipy i infrastrukturę.

Komentarz, wygłoszony podczas dyskusji na temat ogromnego kapitału potrzebnego na sztuczną inteligencję nowej generacji, natychmiast wywołał burzę w Internecie.

W przypadku krytyków sugestia rządowej siatki bezpieczeństwa dla prywatnego, ryzykowne przedsięwzięcie było o krok za daleko. Reakcja przerodziła się w szersze obawy dotyczące potencjalnej bańki sztucznej inteligencji i odpowiedzialności głównych firm technologicznych.

Autor i wybitny krytyk sztucznej inteligencji Gary Marcus nawoływał zwolenników do działania, argumentując: „Wyprzedźcie to, zanim bzdury o zbyt dużych, by upaść, staną się za późno, aby je powstrzymać”.

Ta reakcja uwydatniła głęboki sceptycyzm wokół finansowych podstaw wiodącej firmy w branży, zwłaszcza gdy patrzy ona na potencjalne IPO po poważnej restrukturyzacji firmy.

W obliczu intensywnej analizy kierownictwo OpenAI szybko podjęło działania, aby powstrzymać szkody. W starannie sformułowanym poście na LinkedIn Friar odniósł się do kontrowersyjnego języka. „Użyłam słowa „zabezpieczenie” i zaciemniło to sedno” – napisała, wyjaśniając, że firma nie prosi o gwarancję rządową.

Zamiast tego próbowała skierować rozmowę w stronę interesu narodowego, stwierdzając: „Amerykańska siła technologiczna będzie wynikać z budowania prawdziwego potencjału przemysłowego, co wymaga zaangażowania sektora prywatnego i rządu”.

Jej post miał na celu umieszczenie potrzeb kapitałowych OpenAI jako elementu konkurencji geopolitycznej, a nie apelu o korporację. dotacja.

Car AI Białego Domu wycofuje rozmowy na temat ratowania AI

Odpowiadając bezpośrednio na kontrowersje, które wybuchły w Internecie, sztuczna inteligencja Białego Domu i Cryptocar David Sacks wydali ostateczne oświadczenie w sprawie X.

Oświadczył, że „nie będzie żadnego federalnego wsparcia dla sztucznej inteligencji”, skutecznie ucinając wszelkie spekulacje, jakie mogły wywołać komentarze Friara. Sacks podkreślił rynkowe podejście do innowacji i ryzyka w sektorze sztucznej inteligencji.

„W USA istnieje co najmniej 5 głównych pionierskich firm. Jeśli jedna upadnie, inne zastąpią ją” – napisał Sacks, wzmacniając wiarę administracji w konkurencję zamiast interwencji.

Nie będzie federalnej pomocy dla sztucznej inteligencji. W USA istnieje co najmniej 5 głównych firm pionierskich. Jeśli jeden zawiedzie, inni go zastąpią.

— David Sacks (@DavidSacks) 6 listopada 2025

On wyjaśnił, że choć celem rządu jest wspieranie przemysłu, jego rolą jest ułatwianie wzrostu, a nie ubezpieczanie prywatnych przedsiębiorstw przed upadkiem. Sacks wyjaśnił, że administracja chce ułatwić wydawanie pozwoleń i wytwarzanie energii, aby umożliwić szybką budowę infrastruktury bez obciążania konsumentów wyższymi stawkami za energię elektryczną.

Wszyscy w Dolinie Krzemowej rozumieją, że sposobem na wygranie wyścigu technologicznego jest pozyskanie jak największej liczby użytkowników i programistów na platformie. Jednak lobby antyeksportowe w Waszyngtonie wciąż wymyśla powody, dla których przyjaciele i sojusznicy Ameryki nie powinni mieć możliwości opierania się na amerykańskim… pic.twitter.com/1EsdnubcUM

— David Sacks (@DavidSacks) 6 listopada 2025 r.

Ukłoniwszy się za wycofaniem się Friara, Sacks złagodził nieco swoje stanowisko, ale niewzruszenie trzymał się podstawowych zasad. „Aby rozwiać wątpliwości, nie sądzę, aby ktokolwiek tak naprawdę prosił o pomoc. (To byłoby śmieszne.)” – dodał.

Jego komentarze rysują wyraźną linię na piasku, sygnalizując Dolinie Krzemowej, że chociaż rząd jest partnerem we wspieraniu innowacji, nie będzie działał jako sieć bezpieczeństwa finansowego dla kapitałochłonnego wyścigu zbrojeń w zakresie sztucznej inteligencji.

Pytanie za bilion dolarów: wysoka stawka OpenAI Wydatki pod kontrolą

Sednem debaty jest zdumiewający koszt budowy sztucznej inteligencji nowej generacji. Komentarz Friara dotyczący „zabezpieczenia” trafił w sedno właśnie ze względu na astronomiczne zobowiązania finansowe OpenAI.

Firma podpisała już umowy na infrastrukturę o wartości ponad 1,4 biliona dolarów, co stanowi kwotę, która podkreśla ogromny kapitał wymagany do zabezpieczenia mocy obliczeniowej dla przyszłych modeli.

Te ogromne, długoterminowe umowy mają kluczowe znaczenie dla strategii firmy polegającej na zabezpieczaniu mocy obliczeniowej niemal za wszelką cenę. Zaledwie kilka dni temu OpenAI ogłosiło podpisanie przełomowej umowy na chmurę o wartości 38 miliardów dolarów z AWS, co stanowi znaczący krok w jej strategii wielu chmur.

Nastąpiło to po renegocjacji partnerstwa z Microsoft, które obejmowało dodatkowe zobowiązanie do zakupu usług Azure o wartości 250 miliardów dolarów.

Sama skala wydatków OpenAI wzbudziła zdziwienie wśród inwestorów i analityków. W niedawnym podcaście inwestor Brad Gerstner z Altimeter Capital bezpośrednio rzucił wyzwanie dyrektorowi generalnemu Samowi Altmanowi w sprawie tego, w jaki sposób firma może sobie pozwolić na takie zobowiązania.

Altman zjeżył się na to pytanie, ucinając zapytanie ostrą ripostą: „Brad, jeśli chcesz sprzedać swoje akcje, znajdę ci kupca. Wystarczy”. 

[embedded content]

Chociaż później przewidywał skrajny optymizm co do przyszłych przychodów, napięta wymiana zdań uwydatniła ogromną presję, pod jaką znajduje się firma.

Poprzez zniesienie, a następnie wycofywanie idei gwarancji federalnej, OpenAI niechcący rzuciło jaśniejsze światło na kluczową kwestię, czy jej strategia finansowa to zrównoważony geniusz, czy też bańka czekająca na pęknięcie.

Categories: IT Info