Intel ogłosił w czwartek wyższe niż oczekiwano zyski za trzeci kwartał, a przychody w wysokości 13,7 miliarda dolarów sugerują, że jego poprawa sytuacji nabiera tempa.
Wysiłki dyrektora generalnego Lip-Bu Tan zostały wzmocnione przez ostatnie inwestycje rządu USA, firmy NVIDIA i SoftBank o 20 miliardów dolarów. Chociaż wyniki oznaczają czwarty kwartał z rzędu poprawy wydajności, uwaga skupia się teraz na przynoszącej straty działalności odlewniczej Intela.
Udane budowanie zaawansowanych chipów dla innych firm jest kluczowym testem długoterminowego ożywienia firmy.
Wsparte ogromnym zastrzykiem gotówki od partnerów strategicznych i rządu USA, wyniki Intela za trzeci kwartał przekroczyły szacunki z Wall Street i stanowiły najwyraźniejszy jak dotąd znak, że bolesna restrukturyzacja zaczyna przynosić rezultaty wyniki.
Firma zaobserwowała przychody w wysokości 13,65 miliarda dolarów i zysk non-GAAP w wysokości 23 centów na akcję, wygodnie przed wytycznymi. W swoich uwagach dyrektor generalny Lip-Bu Tan uczcił to osiągnięcie, stwierdzając: „Udało nam się osiągnąć solidny trzeci kwartał z przychodami, marżą brutto i zyskiem na akcję powyżej oczekiwań. Oznacza to czwarty z rzędu kwartał lepszej realizacji…”
Dodatnie wyniki finansowe firmy Intel zostały poparte radykalnie wzmocnionym bilansem. W tym kwartale firma zabezpieczyła około 20 miliardów dolarów w gotówce i zobowiązaniach poprzez serię głośnych transakcji.
Obejmują one 5,7 miliarda dolarów otrzymane z inwestycji kapitałowej administracji Trumpa o wartości 8,9 miliarda dolarów w ramach ustawy CHIPS Act, oczekującą inwestycję o wartości 5 miliardów dolarów od konkurencyjnej firmy NVIDIA oraz 2 miliardy dolarów udziałów w SoftBank.
W połączeniu z wpływami ze sprzedaży udziałów w Altera i Mobileye, firma zakończyła działalność kwartał z 30,9 miliardami dolarów w gotówce i inwestycjami krótkoterminowymi.
Finansowy strzał w ramię
Dla dyrektora generalnego Lip-Bu Tana wyniki stanowią moment potwierdzenia. Od objęcia sterów w marcu 2025 r. przeprowadził firmę przez brutalną przebudowę, zwalniając prawie 25 000 pracowników i likwidując kosztowną ekspansję, aby przetrwać oszałamiającą stratę w wysokości 18,8 miliarda dolarów w 2024 r.
Nowy kapitał zapewnia krytyczny moment wytchnienia i silne poparcie dla jego przywództwa, zwłaszcza ze strony Waszyngtonu.
W ramach przełomowej zmiany polityki przemysłowej rząd USA jest obecnie największym przedsiębiorstwem Intela udziałowca, przekształcając dotacje publiczne w bezpośrednią własność.
Tan powitał rząd jako kluczowego sojusznika w ożywieniu krajowej produkcji, stwierdzając: „Jesteśmy w pełni zaangażowani w realizację wizji administracji Trumpa dotyczącej ponownego wspierania produkcji półprzewodników i z dumą witamy rząd USA jako istotnego partnera w naszych wysiłkach.”
Zapewnienie napływu kapitału ma kluczowe znaczenie, gdy firma Intel porusza się po trudnym rynku. Dyrektor finansowy David Zinsner ujawnił, że firma ma trudności z zaspokojeniem popytu na niektóre swoje produkty, co przypisał ograniczonym mocom produkcyjnym starszych węzłów produkcyjnych.
Patrząc w przyszłość, Zinsner ostrzegł: „Obecny popyt przewyższa podaż i oczekujemy, że tendencja ta utrzyma się do 2026 r.”. Prognoza firmy na czwarty kwartał wynosząca 13,3 miliarda dolarów (średnia) odzwierciedla ograniczenia podaży i skutki finansowe dekonsolidacji działalności Altera.
Polon doświadczalny The Foundry
Pomimo dodatnich wyników finansowych przyszłość firmy zależy od sukcesu jej najbardziej ambitnego i borykającego się z problemami działu: Intel Foundry.
Jednostka, która ma na celu konkurowanie z TSMC poprzez produkcję chipów dla innych firm, w dalszym ciągu wylewała pieniądze, odnotowując w trzecim kwartale stratę operacyjną w wysokości 2,3 miliarda dolarów przy przychodach w wysokości 4,2 miliarda dolarów, z których większość pochodziła z własnych działów produktów Intela.
Sukces odlewni zależy wyłącznie od udowodnienia swojej wiodącej pozycji technologicznej. W tym zakresie Intel przedstawił kluczowy dowód, potwierdzając, że proces produkcyjny nowej generacji 18A jest już w pełni sprawny w nowym Fab 52 w Arizonie.
Postęp ten zaprzecza wcześniejszym doniesieniom, jakoby technologia była nękana poważnymi problemami produkcyjnymi. Pierwsze chipy zbudowane w węźle 18A, o nazwie kodowej „Panther Lake”, są na dobrej drodze do wprowadzenia na rynek pod koniec roku, co stanowi przełomowy moment dla planu działania firmy.
Widząc, że długa droga przed nami, Tan określił wyzwanie stojące przed odlewnią jako polegające na odzyskaniu zaufania branży, stwierdzając: „Budowa odlewni światowej klasy to długoterminowy wysiłek oparty na zaufaniu”.
Poruszanie się w trudnych warunkach Zmiana sytuacji w świetle polityki
Zwrot sytuacji firmy Intel to nie tylko wyzwanie techniczne i finansowe; to także kwestia polityczna. Głębokie powiązania firmy z programem reshoringu rządu USA sprawiły, że została ona poddana intensywnej analizie.
W sierpniowym dokumencie SEC sam Intel ostrzegł, że udział rządu może wywołać „niekorzystne reakcje” ze strony międzynarodowych klientów i rządów zagranicznych, co stanowi poważne ryzyko dla firmy, która większość swoich przychodów uzyskuje za granicą.
Niepewność dotyczy także finansowego rozliczenia inwestycji rządowych. W swojej publikacji wyników firma Intel zauważyła, że konsultacje z Komisją Papierów Wartościowych i Giełd opóźniły się z powodu trwającego zawieszenia działalności rządu USA, co sprawia, że podane wyniki są wstępne.
Ta niejednoznaczność dodaje kolejną warstwę złożoności do narracji o ożywieniu gospodarczym.
Chociaż niedawne zastrzyki gotówki stanowią potężne ratunek, niektórzy weterani branży i analitycy pozostają sceptyczni co do tego, że same pieniądze mogą rozwiązać podstawowe problemy Intela.
Niektórzy analitycy twierdzą, że zastrzyki kapitałowe to taktyczne zwycięstwa, które nie rozwiązują podstawowego problemu strukturalnego, twierdząc, że pełny podział działów projektowych i produkcyjnych to jedyny sposób, aby odlewnia stała się naprawdę konkurencyjna.
Taki pogląd przypomina krytykę ze strony byłego dyrektora generalnego Intela, Craiga Barretta, który nazwał reaktywną strategię cięcia kosztów niewystarczającą do prawdziwego przywództwa, stwierdzając: „aby zwyciężyć w tej przestrzeni, musisz być liderem technologii, a nie naśladowcą”. Dla Intela dobry kwartał to kluczowy krok naprzód, ale podnosi także stawkę.
Po wzmocnieniu bilansu firmie zabrakło już wymówek. Oczy wszystkich zwrócone są teraz na to, czy uda się go wykonać.