GitHub firmy Microsoft przeprowadza masową migrację całej swojej infrastruktury na platformę Azure. Jest to posunięcie tak krytyczne, że firma wstrzymuje rozwój nowych funkcji, aby go dokończyć.

Decyzja, podyktowana palącymi problemami z wydajnością i wymaganiami sztucznej inteligencji, stanowi najbardziej decydujący krok w integracji platformy z jej spółką-matką od czasu jej przejęcia w 2018 r.

Ta strategiczna zmiana, przewiduje się, że zajmie to do dwóch lat, sygnalizuje głębszą integrację z firmą-matką Microsoft. Następuje zaledwie dwa miesiące po ustąpieniu byłego dyrektora generalnego Thomasa Dohmke i wchłonięciu platformy przez dział CoreAI firmy Microsoft.

„Egzystencjalny” ruch mający na celu dotrzymanie kroku Sztuczna inteligencja

Głównym motorem zmian jest gwałtowny rozwój narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, takich jak GitHub Copilot, które zasadniczo zmieniają sposób, w jaki programiści korzystają z platformy. Kierownictwo GitHuba twierdzi, że obecna infrastruktura, oparta na dedykowanych centrach danych w Wirginii, osiąga granice operacyjne. Dyrektor ds. technicznych Władimir Fedorow w uwagach do personelu nazwał sytuację niezrównoważoną.

Stwierdził: „Mamy ograniczoną pojemność serwerów danych, a możliwości zwiększenia pojemności online w Wirginii Północnej są ograniczone, a możliwości zwiększenia ich w trybie online są ograniczone region”, uznając migrację za pilną konieczność.

Wzrost aktywności programistów i intensywne obliczeniowo przepływy pracy związane ze sztuczną inteligencją stworzyły zapotrzebowanie na zasoby, które może niezawodnie dostarczyć jedynie dostawca chmury hiperskalowej.

Fedorow bez ogródek opisał sytuację jako krytyczną dla przyszłości platformy, mówiąc: „dla GitHuba istotna jest możliwość skalowania w celu spełnienia wymagań sztucznej inteligencji i modułu Copilot oraz Azure to nasza droga naprzód.”

Dyrektor operacyjny GitHub Kyle Daigle powtórzył to zdanie, potwierdzając, że firma koncentruje się na skalowalności w celu utrzymania jakości usług. „Musimy skalować się szybciej, aby sprostać gwałtownemu wzrostowi aktywności programistów i przepływów pracy opartych na sztucznej inteligencji, a nasza obecna infrastruktura osiąga swoje granice” – wyjaśnił w oświadczeniu.

To posunięcie jest postrzegane jako niezbędne do utrzymania stabilności i wydajności, od których zależy ogromna baza użytkowników.

All-In na platformie Azure: migracja o wysokich stawkach

Aby zapewnić przejście się powiedzie, GitHub podejmuje znaczący krok i tymczasowo wstrzymuje rozwój większości nowych funkcji. W swojej notatce Fiodorow podkreślił potrzebę skoncentrowanych wysiłków, zauważając: „Będziemy prosić zespoły o opóźnienie prac nad funkcjami, aby skupić się na przeniesieniu GitHuba. Mamy małe okno możliwości… i musimy maksymalnie skrócić to okno”.

Ambitny cel polega na ukończeniu podstawowych prac związanych z migracją w ciągu 12 miesięcy, a pełne przejście w ciągu 24 miesięcy.

To kompleksowe podejście wynika z niepowodzeń z przeszłości. GitHub podejmował już wcześniej próby częściowych migracji na platformę Azure, ale ostatecznie zakończyły się one wstrzymaniem lub porzuceniem.

Fiodorow bezpośrednio przyznał się do tych niepowodzeń, przyznając: „Wiem, że nie pierwszy raz mówimy, że GitHub przenosi się na platformę Azure. Wiem też, że tego typu migracje mogą się przeciągać, a im dłużej się przeciągają, tym większe jest prawdopodobieństwo niepowodzenia”. Tym razem mandat przywódców jest jasny: przeprowadzka musi zostać zakończona.

Migracja niesie jednak ze sobą znaczne ryzyko techniczne. Źródła zaznajomione z architekturą platformy wzbudziły obawy dotyczące przenoszenia złożonych systemów, takich jak klastry MySQL typu bare-metal w GitHub, do środowiska chmurowego.

Te bazy danych stanowią szkielet usługi, a źle wykonane przejście może prowadzić do większej liczby przestojów, które ostatnio nękają platformę.

Rzecznik GitHub starał się uspokoić użytkowników, stwierdzając, że niezawodność jest najwyższym priorytetem i że migracja jest kluczem do zapewnienia długoterminowej dostępności.

Koniec ery niezależności

Ta migracja oznacza definitywny koniec niezależności operacyjnej, którą obiecał Microsoft, nabywając GitHub za 7,5 miliarda dolarów w 2018 roku. W tamtym czasie dyrektor generalny Microsoft Satya Nadella opowiadał się za autonomią platformy, stwierdzając: „Microsoft to firma stawiająca przede wszystkim na programistów i łącząc siły z GitHub, wzmacniamy nasze zaangażowanie na rzecz wolności, otwartości i innowacji dla programistów”. Transakcja została sfinalizowana jeszcze w tym samym roku.

Przez lata Microsoft działał jako ostrożny zarządca, w dużej mierze umożliwiając GitHubowi utrzymanie własnej kultury i infrastruktury. Jednak odejście dyrektora generalnego Thomasa Dohmke w sierpniu 2025 r. było wyraźnym punktem zwrotnym.

Jego odejście zbiegło się z objęciem GitHuba pod bezpośrednią kontrolą działu CoreAI firmy Microsoft, co miało na celu zacieśnienie dostosowania do centralnej strategii firmy w zakresie sztucznej inteligencji.

Przejście na platformę Azure to logiczny kolejny krok w tej konsolidacji. Odzwierciedla to inne niedawne reorganizacje w firmie Microsoft, takie jak ponowne zjednoczenie zespołów inżynierów Windows w celu przyspieszenia realizacji wizji „Agentic OS”. Ten wzorzec pokazuje wyraźny mandat korporacyjny, aby rozbić silosy i skoncentrować wszystkie główne platformy na zunifikowanej przyszłości opartej przede wszystkim na sztucznej inteligencji.

Chociaż obiecuje to większe zasoby i głębszą integrację z narzędziami takimi jak Azure AI, wiąże także los GitHuba z wewnętrznymi priorytetami Microsoftu, kończąc erę niezależności największej społeczności programistów na świecie.

Categories: IT Info