W oszałamiającym odwróceniu publicznych komunikatów Google przyznał w sądzie, że „otwarta sieć jest już szybko upadająca”. Oświadczenie, przedłożone 5 września w ramach obrony przed Departamentem Sprawiedliwości w przełomowej sprawie antymonopolowej AD Tech w Wirginii, bezpośrednio zaprzecza miesięcy roszczeń od najwyższych kadry kierowniczej, w tym dyrektora generalnego Sundar Pichai, którzy nalegali, aby sieć „kwitła”. „
Google uprawniło argument do sprzeciwu w sprawie swojej działalności reklamowej, Wartość takiego ruchu tylko przyspieszyłoby secise w sieci . Od tego czasu firma próbowała wyjaśnić tę uwagę, stwierdzając, że odnosi się ona tylko do reklamy wyświetlania, ale wstęp podsycił szeroką krytykę ze strony wydawców i obserwatorów branżowych.
Składka prawna cytuje siły rynkowe, takie jak wzrost sztucznej inteligencji, oraz przesunięcie wydatków reklamowych na połączone media telewizyjne i detaliczne jako dowód na spadek. Jednak ten strategiczny pesymizm stanowi wyraźny kontrast z niedawnym ofensywnym public relations firmy, zapewniając amunicję jej krytykom.
Od miesięcy Google przewidywał zaufanie do stanu Internetu. W majowym wywiadzie, CEO Sundar Pichai, stwierdził: „Zdecydowanie wysyłamy ruch do szerszego zakresu źródeł i wydawców”, próbując stłumić obawy dotyczące przeglądów AI. W tym samym miesiącu wiceprezes Google of Search, Nick Fox, był jeszcze bardziej bezpośredni, stwierdzając jednoznacznie , „Z naszego punktu widzenia sieć jest kwitnąca.” teraz wydaje się być kwestią wygody, defuntowanej i konsumpcji branżowej. Na sali sądowej, gdzie firma stoi w obliczu poważnego zagrożenia rozpadem jego imperium ad sądowego, opowiadana jest inna historia. Prawne zgłoszenie bezlitosne jest zbycie jako katastroficzne ciosy dla już kruchego ekosystemu: „AI jest rezygnującym z technologii reklamowej na każdym poziomie; nie-oparte reklamowe reklamy takie jak połączone medialne media” A konkurenci Google kierują swoje inwestycje na te nowe obszary wzrostu. Po ujawnieniu rzecznik Google szybko przeniósł się, aby zawierać uszkodzenie. Oni Powiedział Verge, że linia jest źle zinterpretowana . „Z poprzedniego zdania jasno wynika, że odnosimy się do„ Reklamy z otwartą fali “, a nie do otwartej sieci jako całości”-wyjaśnił rzecznik, próbując zawęzić zakres ponurej oceny firmy. Jednak dla wielu wydawców i niezależnych właścicieli witryn, „szybka spadek” wydaje się być jak długi nadawanie się do tego, że w obliczu miesięcy. gwałtowny ruch organiczny stał się powszechny, odkąd Google zaczął priorytetowo traktować swoje własne odpowiedzi generowane przez AI w stosunku do tradycyjnych niebieskich linków. Ta tendencja została zatwierdzona przez raport Centrum Badań Pew Limple, który stwierdził, że użytkownicy są mniej skłonni do kliknięcia na strony internetowe, gdy podsumowanie AI pojawia się w wynikach wyszukiwania. wyłonione z masowych bitew antymonopolowych Google walczy obecnie z rządem USA. Sprawa Virginia w szczególności ukierunkowała ogromną władzę Google w stosunku do technologii reklamowej, która u podstaw dużej części otwartej sieci. W kwietniu amerykański sędzia okręgowy Leonie M. Brinkema złożył znaczny cios, rządząc Google nielegalnie zmonopolizując rynki dla serwera reklam DFP i ADX Adx. Sąd stwierdził, że Google nielegalnie związał produkty, szkodząc konkurencji. To skłoniło DOJ do poszukiwania strukturalnego lekarstwa: zmuszanie Google do sprzedaży tych podstawowych elementów swojej działalności reklamowej. Rząd twierdzi, że kontrola Google jest tak zakorzeniona, że zmiany behawioralne są niewystarczające. prawnik DOJ, Julia Tarver Wood, argumentował w sądzie, „pozostawienie Google z„ 90 procentami wydawców, szczerze mówiąc, “,„ podkreślającą przekonanie rządu, że tylko zerwanie może przywrócić konkurencję. Prawnicy Google przeciwdziałali, że taki ruch jest technicznie niewykonalny i zaszkodzi branży. Ta legalna walka działa równolegle do innej poważnej sprawy antymonopolowej DOJ przeciwko monopolowi wyszukiwania Google, w którym jego przełomowe przełomowe stały się fazą, odrzucającą najważniejsze oświadczenie rządu, odrzucającego najważniejsze rządowe wypowiedzi rządu. Kara. Sędzia Mehta argumentował, że zbycie byłoby „niezwykle nieuporządkowane i bardzo ryzykowne”. W jego szczegółowym 230-pagie Ulga, „zauważając, że dominacja Google wynika zarówno z nielegalnych umów, jak i zgodnych z prawem postępowania, takich jak tworzenie najwyższego produktu. Sąd wyraził głębokie sceptycyzm, że sprzedaż może zostać wykonana bez poważnych konsekwencji, stwierdzając:„ Sąd jest wysoce sceptyczny, że chromowany nie byłby poinformowany przez chrome chrome, gdy chromu nie przychodziłaby na wydatki znacznika produktu produktu i utraty konsekwencji. “ podczas gdy chromowy byłby chromowany, chromowy byłby chromowany. Trybunał nałożył nowe nowe ograniczenia. Na stałe zakazał przedsiębiorstwom zawarcia wyłącznych umów, które sprawiają, że jej wyszukiwarka jest domyślnym wyborem w przeglądarkach i urządzeniach mobilnych, bezpośrednio ukierunkowanym na zachowanie, które doprowadziły do pierwotnego znalezienia monopolistycznego w sierpniu 2024 r. Jednak sędzia pozwolił Google nadal płacić partnerom, takim jak Apple i Mozilla za ruch uliczny, o ile transakcje nie są wyłączne. Uznał, że całkowity zakaz płatności spowodowałby „okaleczające-szkody poniżej partnerów dystrybucyjnych, powiązanych rynków i konsumentów.” Aby aktywnie wspierać konkurencję, sąd nakazał również ograniczoną formę udostępniania danych, wymagając od Google zaoferowania rywalom jednorazowego migawki niektórych danych wyszukiwania. Rząd twierdzi, że wzór zachowań antykonkurencyjnych w obu przypadkach, a prawnik DOJ David Dahlquist argumentuje, że Google reprezentuje nowoczesny monopol i że prawo musi dostosować się do regulacji. reakcję Google “jest SWIFT i poważnym, wraz z wieloma branżami figurującymi figami. Hipokryzja. Zwolennicy antymonopolowi twierdzą, że Google próbuje wykorzystać problem własnego tworzenia jako tarczy przeciwko prawnym środkom zaradczemu. Nidhi Hegde z projektu amerykańskiego wolności ekonomicznych, argumentując, że pozwalając monopolistom zachować swoje zyski, jest absurdalne. W sprawie wyszukiwania ona stwierdził :„ Nie znajdziesz kogoś, kto jest winny rabowania banku, a następnie skazania go do pisania podziękowania za zwolnienie, „nazywając sędzia o sędziego, aby rozstać się z chromu. Podstawą krytyki jest to, że wdrożenie AI przez Google w wyszukiwaniu zasadniczo zmienia model ekonomiczny sieci. Zapewniając bezpośrednie odpowiedzi, zmniejsza potrzebę odwiedzania oryginalnych źródeł, pozbawiając wydawców ruchu i przychodów z reklam. tworzy to błędne cykl: ponieważ wydawcy tracą ruch, wytwarzają mniej treści, co może rzeczywiście doprowadzić do spadku sieci. Krytycy twierdzą, że Google powołuje się teraz na te objawy w sądzie, aby uniknąć odpowiedzialności, bez uznania jej roli w przyczynie. Przeciwne stwierdzenia umieszczają Google w trudnej pozycji. Musi jednocześnie uspokoić wydawców i opinii publicznej, że sieć jest zdrowa, jednocześnie argumentując w sądzie, że jest na skraju upadku. W miarę zbliżania się do procesu REZEKTUJEM AD Firma będzie zmuszona pogodzić te dwie sprzeczne narracje pod intensywną kontrolą sądową. Stosek legalnej bitwy nad reklamą>
Krytyki branżowe oskarżają Google o powodowanie upadku, teraz cytuje