Zakłopotanie związane z uruchomieniem wyszukiwania AI we wtorek złożyło oszałamiającą, niezamówioną ofertę 34,5 miliarda dolarów na pozyskanie przeglądarki Google Chrome. Oferta oferta jako sędzia federalny w Waszyngtonie uważa, że zmusza Google do sprzedaży Chrome za lekarstwo w przełomowej sprawie antymonopolowej, w której stwierdzono, że firma ma nielegalny monopol wyszukiwania.

Oferta zakłopotania jest strategiczną gambit zaprojektowaną do przedstawienia sądu z „zdolnym niezależnym operatorem” gotowym przejmować najpopularniejszy na świecie. W otwarty list , firma stała się opracowaniem oferty jako „zaprojektowaną w celu zaspokojenia środka antymonopolowego w najwyższym interesie publicznym poprzez umieszczenie chromu z możliwym dochodzeniem operatorem,„ bezpośrednio adresującym sąd. Ten ruch eskaluje bitwę o przyszłość wyszukiwania sieci.

Strategiczna gra w antymonopolowej grze w Google

Czas oferty zakłopotania nie jest przypadkiem. Przybywa, gdy sędzia okręgowy USA Amit Mehta rozważa kary po przełomowym orzeczeniu w sierpniu 2024 r., Że Google nielegalnie utrzymał monopol na wyszukiwanie. W tym werdykcie wykazał wyłączne oferty Google, o wartości wartości miliardy, naruszyło prawo antymonopolowe.

Mniej poważne środki byłyby niewystarczające do wspierania prawdziwej konkurencji .

Google zdecydowanie sprzeciwił się sprzedaży Chrome, mając solidną obronę przed tym, co uważa za karne i błędne środki zaradcze. Zespół prawny firmy określił żądania DOJ „ekstremalne” i „zasadniczo wadliwe”. Główny adwokat John Schmidtlein argumentował, że „wiadomość od rządu była głośna i jasna: Google powinien zostać ukarany,„ sugerując, że rząd przekracza zakres pierwotnego orzeczenia .

Proveddent firmy ostrzegał przed trującymi konsekwencjami dla jego działalności i użytkowników. Kent Walker, prezes Google ds. Globalnych Spraw, ostrzegł, że rozpad „zagroziłby bezpieczeństwu i prywatności milionów Amerykanów oraz podważy jakość produktów, które ludzie kochają”. Ten sentyment został powtórzony przez byłego dyrektora generalnego Erica Schmidta, który nazwał plan po prostu „to rozwiązanie nie działa, szkodzi konsumentom i to tylko zły pomysł.”

W potężnym zeznaniu z kwietnia 2025 r. Sundar Pichai twierdził, że utrata Chrome okaleczy silnik innowacji firmy. Kwestionował rentowność modelu biznesowego, stwierdzając: „Nie jest dla mnie jasne, jak sfinansować całą innowacje, które robimy, jeśli mielibyśmy rozdać to wszystko za marginalne koszty” i wyjaśniając, że Google będzie walczył z zbyciem na każdym kroku.

Wzrost zakłopotania: Zgodnie z AI. Startup AI, w którym rakieta wycena wzrosła w wysokości 18 miliardów dolarów, szybko przekształciła się z niszowego „silnika odpowiedzi” w poważnego kandydata, który ma na celu przedefiniowanie interakcji internetowych. Firma potwierdziła, że ma zabezpieczone wsparcie finansowe od inwestorów w celu pokrycia pełnej oferty .

Ruch to kulminacja zaprojektowanej przez Agresywną Eksytę. W lipcu 2025 r. Porozumienia uruchomiło własną natywną przeglądarkę AI, komet, sygnalizując zamiar konkurowania bezpośrednio z Chrome na wrażeniach użytkowników. Próbując zdobyć Chrome, zakłopotanie stara się uzyskać kontrolę nad podstawową bramą do Internetu dla miliardów użytkowników.

Ambicja firmy wykracza daleko poza jeden produkt. Dyrektor generalny Aravind Srinivas stwierdził, że jego celem jest stworzenie nowego „systemu operacyjnego dla Internetu”, wizji obsługiwanej przez partnerstwa w celu wstępnego zainstalowania oprogramowania na telefonach Motorola i ogromnej umowy o przejęciu użytkowników z indyjskim gigantem telekomunikacyjnym.

Ta strategia odzwierciedlają sentymenty wyrażone przez innych głównych graczy AI, którzy postrzegają Browser Control jako niezbędne dla dystrybucji. W kwietniu 2025 r. Nick Turley zeznał, że jego firma rozważałaby zakup Chrome, jeśli organy regulacyjne zmusiły sprzedaż. Turley opisał wyzwanie dotarcia do użytkowników, stwierdzając: „Na świecie, który mamy dzisiaj, ludzie mogą nas nigdy nie spotkać, ani nie spotkać się z naszym produktem,„ kadrowanie przeglądarki jako krytycznego „onramp” dla usług AI.

Zainteresowanie openai było dodatkowo podkreślone przez jego zatrudnienie jego najważniejszych architektów chromowych Google. eskalacyjne wojny AI. Dlatego oferta zakłopotania jest nie tylko oportunistyczną ofertą, ale logiczną, choć pogrubioną, wchodząc w bitwę, aby posiadać punkt wejścia użytkownika do Internetu.

Wysokie stawki bitwy o przyszłość Chrome

Oferta zakłopotania. Przedstawia sędziego Mehtę z konkretną alternatywą dla ciągłej własności Google, potencjalnie sprawiając, że proponowane środki DOJ wydawało się bardziej wykonalne. Startup obiecał utrzymać projekt chromu typu open source i utrzymać Google jako domyślną wyszukiwarkę, choć z wyborem użytkownika.

Jednak ścieżka do sprzedaży jest pełna wyzwań. Google utrzymuje, że oddzielenie Chrome od zintegrowanego ekosystemu byłoby technicznie złożone i szkodliwe dla użytkowników. Kent Walker, prezes Google ds. Globalnych Spraw, ostrzegł, że zerwanie „zagrozi bezpieczeństwu i prywatności milionów Amerykanów oraz podważy jakość produktów, które ludzie kochają”, pozycja

Categories: IT Info