Jeremy Strong jest wiodącym kandydatem, który grał Meta CEO Mark Zuckerberg w sieci społecznościowej II. Aaron Sorkin, który napisał oryginalny hit z 2010 roku, napisze i reżyseruje nowy film dla Sony. Źródła potwierdziły wiadomości 31 lipca 2025 r. 2025 r. Stwierdzają, że jest to najlepszy wybór, ale nie złożono jeszcze formalnej oferty.

Film nie jest bezpośrednią kontynuacją. Zamiast tego jest to kontynuacja oparta na Exposé 2021 Wall Street Journal, „Pliki na Facebooku”. Ta seria artykułów ujawniła świadomość firmy na temat szkód spowodowanych jej platformami. Projekt sygnalizuje znaczącą narrację od założenia firmy do ery globalnej dominacji i kontrowersji.

Nowa twarz na Facebooku

Według wielu raportów, nagrody Emmy, gwiazda sukcesji, jest najwyższym wyborem do przedstawienia technologii milionairea, choć źródła podkreślają, że nie ma żadnej formalnej oferty. Ten ruch sygnalizuje ostateczne przekształcenie centralnej roli, ponieważ nie oczekuje się, że Jesse Eisenberg nie powróci. Po skomentowaniu, zarówno Sony, jak i przedstawiciele Strong odmówili komentarza na temat wiadomości castingowych.

odejście z Eisenberg, którego Portrayal, ArroganTigy, ArroganTygy, ArroganTygy Zasłużył mu na nominacja do Oscara na oryginalny film z 2010 r., Jest potężnym stwierdzeniem narracyjnym. Wybór Strong, aktor znany ze swoich intensywnych, wciągających przedstawień głęboko ambitnych i często dręczonych postaci, takich jak Kendall Roy, sugeruje, że film odkryje bardziej wyblakłą i emitowaną Zuckerberg-lider zmagający się z ogromną wagą i etycznymi kryzysami jego globalnej dzieł. Tam, gdzie Zuckerberg Eisenberga był geniuszem budującym imperium, przedstawienie Strong prawdopodobnie będzie liderem przewodniczącym temu imperium, ponieważ stoi w obliczu bezprecedensowej kontroli publicznej i wewnętrznej. Film wydaje się zbadać psychologiczne koszty władzy i moralne kompromisy związane z utrzymaniem globalnej platformy, tematów najważniejszych dla najbardziej uznanej pracy Strong. To przejście od historii destrukcyjnego stworzenia do jednego z konsekwentnych rozważań.

Wiadomości następują wcześniejsze doniesienia, że Jeremy Allen White i Mikey Madison są również najlepszymi wyborami dla głównych ról. Powszechnie spekuluje się, że White jest przyglądany do gry Jeffa Horowitza, dziennikarza Wall Street Journal za „Pliki na Facebooku”. Madison idealnie zagrałby informatora, który wyciekł tysiące wewnętrznych dokumentów, które stanowiły podstawę wybuchowej serii śledczych.

od stworzenia do konsekwencji

Aarona Sorkina powrót do materiału, który słynął z materiału, który jest dramatycznie dramatyzowany przez dziesięć lat temu. Tym razem jednak wkracza na krzesło reżysera, dając mu całkowitą kreatywną kontrolę. Jego koncentruje się teraz na znacznie ciemniejszym i bardziej złożonym rozdziale historii firmy, wykraczając poza narrację założycielską.

Film wyciągnie swoją historię bezpośrednio z

Jednym z najbardziej szkodliwych objawień było istnienie tajnego systemu „kontroli krzyżowej” lub „xcheck”. Program ten skutecznie stworzył białej miliony znanych użytkowników, w tym celebrytów i polityków, zwolnienie ich ze standardowych zasad moderacji treści i działań egzekwowania.

Ponadto pliki opisały własne badania wewnętrzne, które pokazują, że jej aplikacja podział zdjęć, Instagram, była toksyczna dla znacznego odsetka dziewcząt nastolatków. Badania potwierdziły, że aplikacja zaostrzyła problemy z wizerunkiem ciała i niepokój, ustalenia, których firma nie ujawniła w pełni społeczeństwu lub prawodawcom.

Seria ujawniła również zmianę algorytmu z 2018 r., Mając na celu zwiększenie „znaczących interakcji społecznych”, zakończyło się wzmocnieniem oburzenia, misinformacji i treści dzielowych. Ten ruch, przy zwiększaniu zaangażowania, przyczynił się do bardziej toksycznego środowiska online, którego konsekwencja była świadoma.

Poza tym dokumenty pokazały, że pracownicy Facebooka udokumentowali wykorzystanie platformy przez handlarzy ludźmi i karteli narkotykowych, szczególnie w krajach rozwijających się, w których moderacja treści była niedostateczna. To podkreśliło lukę między wizerunkiem publicznym firmy a jej wewnętrzną rzeczywistością.

Dziedzictwo oryginalnej „sieci społecznościowej”

Oryginalny film z 2010 roku, wyreżyserowany przez Davida Finchera, był zjawiskiem kulturalnym. Po mistrzowsku uchwycił Zeitgeist Ery Wczesnej Ery Mediów Społecznych, badając tematy ambicji, przyjaźni i zdrady przez soczewkę założyciela Litigious na Facebooku. Zdobył osiem nominacji do Oscara, wygrywając trzy za scenariusz Sorkina, edycję i partyturę.

Sieć społecznościowa zdefiniowała publiczne postrzeganie Marka Zuckerberga na pokolenie. Nominowany do Oscara występ Jesse Eisenberga stał się kultowy, przedstawiając go jako genialnego, ale odizolowanego społecznie programistę, który zrewolucjonizował komunikację podczas wyobcowania swoich najbliższych współpracowników. Film ugruntował archetyp zakłócającego założyciela technologii w kulturze popularnej.

Krajobraz kulturowy dramatycznie zmienił się od 2010 roku. Początkowy optymizm związany z mediami społecznościowymi ustąpił miejsca powszechnego sceptycyzmu i troski o prywatność, misinformację i władzę korporacyjną. Koncentracja kontynuacji odzwierciedla tę „Lash Tech-Lash” i bardziej krytyczną świadomość publiczną.

Dlatego kontynuacja obiecuje być zupełnie inną bestią. Tam, gdzie pierwszy film był opowieścią o stworzeniu i walce o własność, kontynuacja wydaje się być opowieścią o odpowiedzialności. Prawdopodobnie zbada etyczne dylematy, przed którymi stoi firma, która zasadniczo przekształciła globalne społeczeństwo.

, koncentrując się na erze „plików na Facebooku”, Sorkin decyduje się opowiedzieć historię nie destrukcyjnego startupu, ale o globalnej supermocarni konfrontacji z konsekwencjami własnego stworzenia. Rzucenie aktora takiego jak Jeremy Strong podkreśla tę zmianę w kierunku bardziej ponurego i krytycznego badania złożonego spuścizny na Facebooku.