Opera eskalowała swoją globalną kampanię przeciwko Microsoftowi, składając formalną skargę antymonopolową w Brazylii na rzekome praktyki przeglądarki antykonkurencyjnej giganta technologicznego. Firma ogłosiła, że zwróciła się do Cade, Brazylii Urząd ds. Konkurencji, aby zbadać, w jaki sposób Microsoft wykorzystuje dominację okien, aby niesprawiedliwie promować Edge.
to
formalna skarga złożona w radzie administracyjnej Brazylii ds. Obrony gospodarczej (Conselho Administrativo de defesa econômica lub cade) marynująca a faktycznie i strategiczna i strategiczna eskacowa i strategiczna eskacowa i strategiczna eskacowa i strategiczna eskacowa i strategiczna eskacowa i strategiczna eskacowa i strategiczna eskacowa i strategiczna rada escalacji. Kampania Opera przeciwko Microsoft. Poruszając walkę o wybór przeglądarki poza dobrze wywarte regulacyjne pola bitwy w Europie, Opera sygnalizuje, że postrzega praktyki Microsoftu jako globalną kwestię wymagającą globalnej reakcji. Wybór Brazylii nie jest wypadkiem; Jako jeden z największych i najbardziej zaangażowanych rynków cyfrowych na świecie, korzystne orzeczenie Cade może ustanowić potężny precedens dla tego, w jaki sposób dominujące platformy technologiczne są regulowane na półkuli południowej i nie tylko, tworzą src=”https://winbuzzer.com/wp-content/uploads/2023/02/microsoft-edge-graphic-image-microsoft-scaled.jpg”> W jego zgłoszeniu nie jest jedynie szukając symbolicznego zwycięstwa, ale domaga się konkretnego i dalekiego rekultury, aby zaprojektować to, co to jest artyści, a Artificial Barriers nie jest po prostu serwisu Artificial. konkurs. Pierwszy główny popyt jest celem punktu sprzedaży, prosząc Cade o nałożenie zasad, które umożliwiłyby producentom komputerów na wstępne instalację alternatywnych przeglądarek i, co najważniejsze, ustawić je jako domyślne dla użytkowników po wyjęciu z pudełka. To bezpośrednio kwestionuje zdolność Microsoftu do wykorzystania monopolu Windows w celu zapewnienia, że Edge jest pierwszą i główną przeglądarką, które spotykają każda nowa użytkownik, co jest znaczącą zaletą, którą rywale argumentują konkurencję, zanim będzie mogła zacząć. Ponadto firma naciska na obowiązkowy, obiektywny ekran wyboru przeglądarki, który należy przedstawić wszystkim użytkownikom okien. To lekarstwo jest bezpośrednim echo „urny”, którą Microsoft był słynnie zmuszony do wdrożenia w Europie po wcześniejszych biterach antymonopolowych przez Internet Explorer. Aktywnie zachęcając użytkowników do podjęcia świadomej decyzji, taki ekran zneutralizowałby potężną bezwładność wstępnie ustalonej domyślnej i zmusza przeglądarki, takie jak Edge do konkurowania o swoje zalety, a nie uprzywilejowaną pozycję w systemie operacyjnym. Celem, jak stwierdzono w skardze, jest stworzenie prawdziwie równych szans dla wszystkich programistów. Zespół prawny Opera opracował tę działanie jako krucjata praw konsumentów. Jak wyjaśnił Aaron McParlan Aaron McParlan: „Walka o wolność cyfrową jest globalna i robimy ten krok w imieniu wielu milionów brazylijskich użytkowników, którym odmawia się prawdziwego wyboru”. To potężne stwierdzenie pozycjonuje skargę nie jako prosta sprzeczka korporacyjna między konkurentami, ale jako fundamentalna obrona autonomii konsumenckiej na dużym rynku globalnym, argumentując, że w sercu skargi Opera jest szczegółowym oskarżeniem, że Microsoft angażuje się w trwałe i wielopasmowe wzór zachowań zaprojektowanych w celu frustrowania wyboru użytkownika i krawędzi krawędzi, które są niezadowolone. W swoim oświadczeniu Aaron McParlan, doradca Opera, był tępy, twierdząc: „Microsoft udaremnia konkurencję przeglądarki na systemie Windows na każdej turze. Po pierwsze, przeglądarki takie jak Opera są zablokowane z ważnych możliwości wstępnej instalacji. A potem Microsoft frustruje zdolność użytkowników do pobierania i korzystania z alternatywnych przeglądarków”. Ta domniemana frustracja nie jest przypadkowa, ale jest wykonywana w ramach serii starannie zaprojektowanych taktyk, często określanych jako „ciemne wzory”, które są tkane głęboko w doświadczenia użytkownika Windows. Pierwszą przeszkodą dla każdego konkurenta jest sam proces pobierania i instalacji, który, jak twierdzi Opera, przekształciła się w gauntlet. Zgodnie ze skargą, gdy użytkownik wyszukuje rywalizującą przeglądarkę, taką jak Chrome lub Opera za pomocą Edge i jej domyślnej wyszukiwarki Bing, często spotykają się z natężeniem banerów i wiadomościami, które aktywnie zniechęcają pobieranie, zasadniczo służąc jako krawędź w precyzyjnym momencie, w którym użytkownik próbuje opuścić. Połączając to, własna funkcja bezpieczeństwa Microsoftu, Defender SmartScreen, została skrytykowana za oznaczenie uzasadnionych pobrań od konkurentów z zastraszającymi ostrzeżeniami, rzucanie nieuzasadnionymi podejrzaniami dotyczącymi bezpiecznego oprogramowania i wzmacniającego postrzegane bezpieczeństwo Edge. Nawet jeśli użytkownik pomyślnie zainstaluje nową przeglądarkę i ustawia je jako zabezpieczenie, operowanie, że to jest systematyczne. Skarga podkreśla, w jaki sposób linki kliknęły w podstawowych usługach Microsoft, takich jak Outlook i zespoły, a także funkcje na poziomie systemowym, takie jak pasek wyszukiwania i widżety systemu Windows, zignorują domyślne ustawienie użytkownika i otwierają wyłącznie w Edge. Stwarza to niezadowolone i frustrujące doświadczenie, nieustannie wciągając użytkowników z powrotem do ekosystemu Microsoft i podważając samą koncepcję domyślnej aplikacji kontrolowanej przez użytkownika. Skarga twierdzi ponadto, że główne aktualizacje systemu Windows mogą po cichu zresetować domyślnie wszystkie przeglądarki z powrotem do Edge, cofając wybór użytkownika bez jego wyraźnej zgody. To zachowanie ma dobrze udokumentowaną historię, która wzmacnia przypadek Opera. Microsoft stanął w obliczu znacznego sprzeciwu w stosunku do wczesnych wersji systemu Windows 11, co sprawiło, że zmiana domyślnej przeglądarki była celowo złożonym procesem. Zamiast jednego przełącznika użytkownicy zostali zmuszeni do indywidualnego przypisania przeglądarki do obsługi określonych rodzajów plików i protokołów, takich jak HTTP, HTTPS, PDF i inne. Po powszechnej krytyce Microsoft ostatecznie ustąpił i dodał rozwiązanie jednego kliknięcia, ale krytycy twierdzą, że jest ono zakopane głęboko w menu Ustawienia, pozostając mniej dostępne niż powinno. Ponadto Edge jest prawie niemożliwy do odinstalowania z systemu Windows, a niektóre nowsze programy Microsoft, takie jak najnowsza wersja Outlooka, zostały zaprojektowane tak, aby wymagały instalacji Edge do funkcjonowania, tworząc sztuczną zależność, która zamyka użytkowników w ich przeglądarce. aplikacja w ich przeglądarce. Reprezentuje strategiczną ekspansję globalnej kampanii. W listopadzie 2024 r. Koalicja producentów przeglądarki, w tym Google, Vivaldi i Opera, utworzyła Alliance Browser Choice. Ich oświadczoną misją jest zakwestionowanie praktyk Microsoft w Europie. Sojusz składa petycję do Komisji Europejskiej o wyznaczenie Edge jako „strażnika” na podstawie Ustawy o potężnej ustawie o rynkach cyfrowych (DMA). Takie oznaczenie poddałoby Microsoftowi ścisłe obowiązki, zmuszając go do zapewnienia uczciwej konkurencji i interoperacyjności, z znaczącymi grzywnami za niezgodność. Oznaczenie „strażnika” DMA ma kluczowe znaczenie. Jeśli się powiedzie, legalnie zmusiłoby Microsoft do demontażu tych antykonkurencyjnych struktur, zapewnić usługi innych firm mogą współpracować z systemem Windows i zabraniać samowystarczalności przewagi. Komisja Europejska początkowo wykluczała Edge, decyzję, którą Sojusz walczy o odwrócenie. Co ciekawe, sojuszowi nie ma uniwersalnego poparcia. Konkurenci tacy jak Mozilla Firefox i Brave nie dołączyli, podkreślając różne strategie w walce z dominacją Microsoftu. Podczas gdy sojusz wskazuje na prywatne wsparcie, publiczny brak tych kluczowych graczy dodaje warstwę złożoności wysiłków koalicji. CEO, Jon von Tetzchner, kluczowy członek sojuszu, był głośny na temat tego problemu. Twierdzi: „Niezależne przeglądarki, takie jak my, po prostu nie mogą uczciwie konkurować z Edge, gdy są tak bardzo preferowane w systemie Windows. Organy regulacyjne muszą pilnie interweniować”, podkreślając pilność odczuwalną przez mniejszych konkurentów. Ten sentyment jest powtórzony przez przywództwo Opery, który stanowi problem jako fundamentalny dla przyszłości sieci. Opera EVP Krystian Kolondra powiedział: „Wybór użytkownika jest integralną częścią bezpłatnej i otwartej sieci, a wolność musi być zachowana. Właśnie dlatego dodajemy nasz głos do Alliance z wyboru przeglądarki”, łącząc firmę o długiej historii firmy do standardów otwartych do prądu. Wybór przeglądarki kampanii jako podstawowy zasadę cyfrowej Freedom, operę tematyczną operowaną teraz od Brukseli do Brasílii. Walka jest przypomnieniem wojny przeglądarki z końca lat 90. i 2000., w której Microsoft staje w obliczu masowych grzywny antymonopolowej przez Internet Explorer. Teraz krajobraz jest bardziej złożony. Chrome Google dominuje na rynku, a także boryka się z antymonopolą ze strony organów regulacyjnych w sprawie własnych domyślnych umów. To prawne wyzwanie nie dzieje się w próżni. Dopasowuje się do globalnej fali kontroli regulacyjnej mających na celu ograniczenie mocy Big Tech. Od sprawy DOJ przeciwko dominacji wyszukiwania Google w Stanach Zjednoczonych po szerokie przepisy DMA UE, rządy sygnalizują, że era niezaznaczonej mocy platformy kończy się. Wynik w Brazylii może stanowić znaczący precedens. Korzystne orzeczenie Cade może wpłynąć na to, w jaki sposób dominujące firmy technologiczne są regulowane w innych jurysdykcjach, potencjalnie tworząc efekt falowania, który przekształca konkurencyjny krajobraz dystrybucji oprogramowania w skali globalnej. Zwycięstwo dla opery w Brazylii może ośmielić organ regulacyjny na całym świecie. Może to stworzyć prawny plan dla kwestionowania, jak dominujące systemy operacyjne pakują się i promować własne aplikacje, potencjalnie wpływając na wszystko, od sklepów z aplikacjami po usługi w chmurze. Dlatego stawki wykraczają daleko poza tylko rynek przeglądarki. Opera otwiera nowy front w Brazylii
Wzór antykonkurencyjnych taktyk
globalna kampania dla wyboru przeglądarki