Federacja Wydawców Indyjskich (FIP), reprezentująca ponad 80% indyjskiego przemysłu wydawniczego, złożyła pozew o naruszenie praw autorskich przeciwko OpenAI w Sądzie Najwyższym w Delhi.

W pozwie zarzuca się OpenAI, że bez zezwolenia szkoli swój model ChatGPT w oparciu o dzieła literackie chronione prawem autorskim, co według wydawców podważa prawa własności intelektualnej i zakłóca sprzedaż książek.

Pranav Gupta, sekretarz generalny ds. FIP, podkreślił potencjalne konsekwencje praktyk OpenAI. „Jeśli bezpłatne narzędzia zapewniają szczegółowe streszczenia i ekstrakty książek, dlaczego czytelnicy mieliby kupować książki? Wpływa to bezpośrednio na sprzedaż i zagraża kreatywności” – stwierdził Gupta w ogłoszeniu z grudnia 2024 r.

Sprawa dotyczy nakazu sądowego zmuszającego OpenAI do usunięcia zbiorów danych zawierających nieautoryzowane materiały i wynegocjowania umów licencyjnych z wydawców.

Powiązane: OpenAI nie dotrzymuje kluczowego terminu dotyczącego narzędzia dotyczącego praw autorskich do obiecanych treści

W pozwie podkreślono zdolność ChatGPT do generowania szczegółowych podsumowań książek chronionych prawem autorskim. poproszony o podsumowanie pierwszego tomu Harry’ego Pottera, ChatGPT przedstawił zestawienia rozdział po rozdziale i najważniejsze wydarzenia

Chociaż sztuczna inteligencja unikała reprodukowania dokładnego tekstu, wydawcy twierdzą, że taka funkcja zniechęca. czytelników od kupowania książek.

Rosnące globalne wyzwanie dla generatywnej sztucznej inteligencji

Pozew FIP odzwierciedla szerszy trend działań prawnych wymierzonych w narzędzia generatywnej sztucznej inteligencji, takie jak ChatGPT, które opierają się na dużych modelach językowych (LLM).

LLM są szkoleni na ogromnych zbiorach danych, w tym na publicznie dostępnym tekście, w celu generowania reakcji przypominających ludzkie. Krytycy twierdzą, że wykorzystanie materiałów chronionych prawem autorskim w tych zbiorach danych szkoleniowych narusza prawa własności intelektualnej.

Podobne wyzwania prawne pojawiły się na całym świecie. W listopadzie W 2024 r. indyjska agencja informacyjna ANI złożyła pozew przeciwko OpenAI, zarzucając nieuprawnione wykorzystanie jej treści informacyjnych i powołując się na szkodę dla reputacji spowodowaną sfabrykowanymi cytatami przypisywanymi ANI.

Na całym świecie podmioty takie jak The New York Times podjęły działania prawne przeciwko firmom zajmującym się sztuczną inteligencją z podobnych powodów.

Powiązane: Microsoft, OpenAI Push to Dismiss Prawa autorskie wydawcy Twierdzenia dotyczące AI Scraping w sprawie NYT

Prawnik z Bombaju Siddharth Chandrashekhar skomentował szersze konsekwencje tych spraw. „Wyroki sprawdzą równowagę pomiędzy ochroną własności intelektualnej a wspieraniem postępu technologicznego” – powiedział w wywiadzie dla lokalnych mediów.

Odpowiedzi wydawców i OpenAI

OpenAI konsekwentnie zaprzecza zarzutom naruszenia praw autorskich, twierdząc, że jego modele opierają się na publicznie dostępnych danych i działają w ramach zasad dozwolonego użytku.

W odpowiedzi na pozew ANI firma argumentowała, że ​​sądy indyjskie nie są właściwe, ponieważ jej serwery znajdują się na zewnątrz Indie jednak FIP twierdzi, że aktywne usługi OpenAI w Indiach obejmują je krajowymi ramami prawnymi.

W oświadczeniu dotyczącym podobnych oskarżeń OpenAI stwierdziło: „Budujemy nasze modele sztucznej inteligencji, korzystając z publicznie dostępnych danych, w sposób chroniony przez dozwolony użytek i powiązane zasady oraz poparty długotrwałymi i powszechnie akceptowanymi precedensami prawnymi.”

FIP twierdzi, że ma wiarygodne dowody na to, że OpenAI wykorzystywało prace swoich członków do szkolenia ChatGPT. Jest to zgodne z obawami zgłaszanymi przez innych światowych wydawców.

W październiku 2024 r. firma Penguin Random House zaktualizowała swoje zasady dotyczące praw autorskich, wyraźnie zakazując wykorzystywania jej książek do szkoleń w zakresie sztucznej inteligencji. Klauzula dotycząca praw autorskich firmy stanowi: „Żadna część tej książki nie może być wykorzystywana ani powielana w jakikolwiek sposób w celu szkolenia technologii lub systemów sztucznej inteligencji.”

Z kolei HarperCollins zaproponował umowę licencyjną zezwalającą firmom zajmującym się sztuczną inteligencją do korzystania z książek non-fiction za stałą opłatą w wysokości 2500 dolarów za tytuł i podpisał już w swoim imieniu taką umowę z Microsoftem. Wywołało to reakcję autorów, którzy krytykowali zaniżanie wartości własności intelektualnej i brak długoterminowego charakteru odszkodowanie.

Wysoki Trybunał w Delhi poinstruował OpenAI, aby odpowiedziała do 10 stycznia, a pełna rozprawa została zaplanowana na 28 stycznia. Wyniki tej i podobnych spraw mogą ustanowić kluczowe precedensy w zakresie ochrony własności intelektualnej w Indiach, szybko rozwijający się rynek technologii AI.

Categories: IT Info